Jak już pisałam postanowiłam uszyć sobie suknię ślubną. Po przymierzaniu prototypu padło na gorsetową górę i półkole. Tylko, że ja niewiele wiedziałam o gorsetach. A bardzo trudno było mi znaleźć polskie strony opisujące szycie gorsetowych gór sukienek. Jeśli już znalazłam jakieś porady to zazwyczaj dotyczące szycia gorsetów wyszczuplających z wiązaniami i całym tym rusztowaniem, które służą robienia sobie talii z beztalia i zaliczają się do odrębnej gałęzi krawiectwa. A ja tylko chciałam się zabezpieczyć przed pokazywaniem publicznie biustu i uszyć sobie ładną sukienkę. Cenne informacje znalazłam na anglojęzycznych stronach, ale raczej nie uwzględniały one konstrukcji takich tworów. Dlatego musiałam radzić sobie sama.
Jak widać Sznurek jest za chudy i ma za mały biust na ten gorset. Z nim zawsze są takie problemy.