Próbowałam zrobić całkiem ażurowy sweter, wymyśliłam jakiś ścieg i wydziergałam, ale mi mówili, że wygląda jak kolczuga. To go sprułam i zrobiłam taki. Ten już nie jest podobny do kolczugi, ale na samym środku ma błąd.
Dżejms błąd.
Całe szczęście jest niewielki i nie rzuca się w oczy, jeszcze nikt mi się nie przyznał, że zauważył. Zwłaszcza, że dla większości ludzi robienie na drutach to czarna magia. Robi się go bardzo prosto - narzut, dwa oczka razem na prawo, potem normalne oczka prawe (ilość zależy od tego jakiej szerokości chcemy mieć romby, ale powinna być nieparzysta, u mnie 11, bo włóczka była dość cienka) i znowu symetrycznie - dwa oczka na lewo i narzut.
Parzyste rzędy przerabia się jak leci, na lewo. Na czubku rombu zostają trzy oczka, które należy zamknąć ze środkowym oczkiem pod spodem (klik).
o - narzut
/ - razem od spodu
\ - razem na prawo
| - oczko prawe
^ - 3 oczka razem ze środkowym pod spodem
Zrobiony jest z jakiejś starej włóczki wełniano - sztucznej, więc prać można w pralce, a przez dodatek wełny grzeje, mimo że cienki i dziurawy.
Schemat zrobiłam w darmowym programie. Do ściągnięcia jest tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz