To jeden z moich ulubionych klientów. Ma konkretne wyobrażenia, a na moje pytania nie odpowiada "nie znam się, wymyśl coś" tylko się angażuje, słucha moich wyjaśnień i podejmuje decyzje. Wahał się jednak jak zapytałam o długość. Dlatego zaproponowałam czapkę dopasowaną do głowy po wywinięciu jej brzegu, która po odwinięciu, jest długości smerfowatej. Można sobie wybrać co się woli.
Ścieg, jak widać, też jest prosty. To ściągacz na przemian z oczkami lewymi.
Ta czapka powstała z grubej wełniano-akrylowej włóczki. Tym razem starałam się żeby nie wyszła za luźna. Jest mięsista, i gość gęsta. Mam nadzieję, że czapka faktycznie będzie ciepła i spełni oczekiwania.
A tak wyglądała czapka w choinki w akcji.
Może i męska, ale ja bym taką nie pogardziła.. ani ja ani moja głowa, szczególnie po tym jak mnie dziś wygwizdało :) Świetna czapka!
OdpowiedzUsuńOczywiście! Równie dobrze może być damska :) przymiotnik "męska" zyskała tylko przez płeć zamawiającego. Bardzo dziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCieszę się. Pozdrawiam również!
UsuńBardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również.
UsuńBardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podoba. Pozdrawiam.
UsuńŚwietny wpis. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń